czwartek, 12 stycznia 2017

--- Polonistyczka ---

--- 3 września ---

Dumna jestem z mojej Młodej niesamowicie. Gada już duzo, ale nie o ilosc, a o jakość chodzi. Jakość kultury języka i ogólne bycie kulturalna.

Wzorce ma różne, może "stary weź dupe z kanapy" nie jest przykładem najwyższego poziomu elokwencji, ale za to "proszę Mimi, Twój obiadek" przynosi niezwykle efekty edukacyjne. 

I tak w środku nocy kiedy to przyszła do mnie po tym jak znudziło jej się spanie z tata, na powitanie rzekła "cześć mama". I wtrynila mi się pod kołdrę.

Kiedy na jej drodze stanęła suszarka pełna ubrań, grzecznie popychajac jej szkielet powiedziała "przepraszam". 

Cudnie odmienia słowa. Od "idę mamą"(czyt. z mamą), po "oba oka!!!!" kiedy piana z szamponu wsliznie jej się niepostrzeżenie do oczu podczas kąpieli. 

A przed chwilą zaskoczyła mnie pięknym gramatyczne zwrotem "Dokąd idzie tata?", gdy mąż wyszedł z auta do serwisu. 

Moja polonistyczka kochana.*

*polonistyczka czyli językowa gimnastyczka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz