czwartek, 12 stycznia 2017

--- Siedzi i myśli ---

--- 25 października --- 

Wczoraj Mimi wracała z tata że żłobka i po drodze zerwala listekz krzewu (obroncy zieleni wybaczcie).

Siedli potem na ławeczce przy przystanku i dumali niczym Kinia Rusin w Barcelonie. 


- Auta jeżdżą - stwierdza Mimi
- Ehe - elokwentnie kontestuje mąż
- Takie małe auta - rozwija temat Mimi - jak lisc...

Cholera, Seneka mi rośnie czy inny Arystoteles.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz