Dziecko moje późno chodzi spać. Właśnie przed chwilą wyjściowy strój niedzielny dopiero zmienialysmy na pizame.
Młoda, jak przystało na córkę swoich rodziców, bluzkę chciała zdejmować sama.
- Może Ci pomóc? - grzecznie zapytałam kiedy zaplatana w rękawy klela (mogłabym przysiac że klela w języku Minionkow!) pod nosem
- Nie! Mimi da radę! - fuknela
OK. Wyluzowalam więc.
- To się musi udać! - motywacyjnie zakrzyknela chwilę później
Fakt, udało się. Pełen sukces - bluzka zdjęta.
#Brawoona #mammowcemotywacyjnegowdomu
Dobranoc!
OK. Wyluzowalam więc.
- To się musi udać! - motywacyjnie zakrzyknela chwilę później
Fakt, udało się. Pełen sukces - bluzka zdjęta.
#Brawoona #mammowcemotywacyjnegowdomu
Dobranoc!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz